Słodycze — kto ich nie lubi? Dla większości osób są one miłą przerwą w ciągu dnia, chwilą relaksu lub nagrodą. Ochota na słodycze pojawia się czasem niespodziewanie. Nie byłoby w tym nic złego, uważam, że wszystko jest dla ludzi, słodycze też, ale problem pojawia się, gdy tych słodyczy pojawia się coraz więcej w naszym menu. Ich kaloryczność jest zazwyczaj wysoka i zjadając kolejną czekoladkę, dostarczamy sobie nadprogramowych kalorii. Stąd już prosta droga do niechcianego wzrostu wagi, a także do zaburzeń gospodarki węglowodanowej. Co zatem zrobić, żeby ta ochota na słodycze nas nie pokonała i nie rozpanoszyła się zanadto? Poniżej znajdziesz kilka sposobów, które pomogą Ci przezwyciężyć ochotę na słodycze.
Sposób 1.
Jeśli jesz regularnie to ochota na słodycze jest mniejsza.
Jedzenie posiłków o tych samych porach każdego dnia pozwala na przyzwyczajenie naszego organizmu do pewnej przewidywalności. Jeśli te posiłki są regularne, to nasze ciało wie czego się spodziewać i rzadziej woła o pomoc nagłym burczeniem w brzuchu i ogromną ochotą na słodycze. Musisz wiedzieć, że nasz organizm w chwili, gdy pojawia się uczucie głodu lub zmęczenia w pierwszej kolejności chce zabezpieczyć energię dla mózgu. Mózg czerpie energię tylko i wyłącznie z glukozy i dlatego, jeśli zmęczenie jest duże, możesz szukać pomocy w postaci zjedzenia czegoś słodkiego. Jedząc regularnie, nie dopuścisz do zbyt długich przerw i wyczerpania rezerw energii dla mózgu co pozwoli Ci uniknąć podjadania słodyczy. Zadbasz także o prawidłowy poziom glikemii, bo przy nieregularnych posiłkach często dochodzi do nadmiernego spadku poziomu cukru we krwi i dlatego odczuwasz potrzebę zjedzenia czegoś słodkiego.
Sposób 2.
Czego oczy nie widzą… tego usta nie zjedzą.
Może to takie trochę śmieszne sformułowanie, ale wiem, że zaraz przyznasz mi rację. Już tłumaczę o co chodzi. Ze słodyczami często jest tak, że sięgamy po nie nie tylko, kiedy jesteśmy głodne. Ochota na słodycze najczęściej ma miejsce, gdy jesteśmy smutne, zmęczone lub znudzone. Nasz organizm nauczył się je traktować jako nagrodę albo jako pocieszenie, a to nie ma nic wspólnego z uczuciem głodu. Ponieważ w chwilach słabości sięgamy po słodycze niejako z automatu, dobrze jest pozbyć się łakoci z domu, a przynajmniej z zasięgu naszego wzroku i ręki. Dlaczego? Wyobraź sobie, że siedzisz wieczorem i czytasz książkę. Nagle pojawia się ochota na coś na ząb i pomyśl teraz co łatwiej zrobić: wstać, podejść do szafki i wyciągnąć czekoladę, czy ubrać się, wyjść na dwór (jest zimno i pada deszcz) i pomaszerować do sklepu? Już wiesz o co mi chodzi? Dlatego właśnie nie warto mieć zapasów słodyczy w domu. A gdy zastaną Cię niespodziewani goście na pewno nie gniewają się, że na stole nie ma stosu ciasteczek.
Sposób 3.
Cukier cukrem pogania … ochota na słodycze
Czy wiesz, że im więcej jesz słodkich rzeczy tym bardziej masz na nie ochotę. Słodki smak jest najbardziej uzależniającym ze wszystkich smaków, jakie odbierają nasze kubki smakowe. Dlatego im więcej jesz słodkich rzeczy tym bardziej masz na nie ochotę. Nasz mózg lubi ten chwilowy stan, gdy w buzi pojawia się smak słodyczy i dąży do tego, aby było tak jak najczęściej. Aby przerwać to błędne koło, nie wystarczy jedynie nie jeść czekolady, ale trzeba działać wielotorowo. Jeśli chcesz przestać podjadać słodycze, zwróć proszę uwagę na inne źródła cukru, takie jak słodzone napoje czy jogurty z wysoką zawartością cukru lub też serwowane na mieście kawy z dodatkiem syropów smakowych. Wszystkie te produkty będą utrudniały Ci powstrzymanie się przed sięgnięciem po kolejne ciasteczko.
Sposób 4.
Cukier lekiem na całe zło?
Jak wspomniałam wcześniej, jedzenie słodyczy nie jest tylko związane z potrzebą zaspokojenia głodu. Bardzo ściśle wiąże się z innymi naszymi potrzebami, o których istnieniu nie mamy do końca świadomości. Dlatego, gdy pojawi się kolejna ochota na słodycze, poczekaj 5 minut i zastanów się w tym czasie jak się czujesz. Odpowiedz sobie na pytanie, czy jesteś głodna? Może masz gorszy nastrój albo zwyczajnie się znudziłaś jakąś czynnością. Ta chwila przerwy, zastanowienia, może okazać się kluczowa w przezwyciężeniu ochoty na zjedzenie czegoś słodkiego. Jeśli po 5 minutach nadal będziesz chciała zjeść słodycze, to sięgnij po te w zdrowszej wersji.
Sposób 5.
Gdy nie możesz się powstrzymać … przed jedzeniem słodyczy.
Jeśli wszystko zawiodło i nie masz pomysłu co zrobić, nie załamuj się. Nie wyrzucaj sobie, że kolejny raz się nie udało, że zawaliłeś i jesteś do niczego. Po pierwsze, wszystko jest dla ludzi i jeśli raz na jakiś czas zjesz kawałek czekolady czy batonika nic się nie stanie, Ziemi dalej będzie się kręcić. Po drugie, samobiczowanie spowoduje na pewno, że poczujesz się smutna i pojawi się ochota na pocieszenie… słodyczami, wiesz o co mi chodzi. W przypadku, gdyby okazało się, że tych razów jest za dużo, możesz wybrać zdrowsze alternatywy słodyczy. Z pomocą przyjdą Ci świeże czy suszone owoce, koktajle owocowe lub batoniki zbożowo- owocowe z dobrym składem.
Jak widzisz możliwości jest sporo i nie musisz traktować jedzenia słodyczy zero-jedynkowo. Dobrze jest się zastanowić, dlaczego je w ogóle jesz i kontrolować to, jak często po nie sięgasz.
Wszystkiego zdrowego!